Naszą przygodę rozpoczęliśmy w Stefankowie. Ponownie na szlaku spotkaliśmy ślady działalności patrona Oddziału Księdza Jana Wiśniewskiego - tym razem
odwiedziliśmy miejsce bitwy pod Stefankowem z 1863 r. i wysłuchaliśmy historii Dionizego Czachowskiego, który stoczył tu zwycięską bitwę z wojskami carskimi. Sam pomnik od niemal 100 lat daje świadectwo pamięci o historii, która rozegrała się na stokach Skłobskiej Góry.
W pełnym błocie i nieśmiałych, ukrytych za chmurami promykach przedwiosennego słońca dotarliśmy do Chlewisk. Niestety tym razem nie odwiedziliśmy muzeum, podziwialiśmy tylko przez płot teren zabytkowej huty żelaza. W Chlewiskach obejrzeliśmy Kościół Św. Stanisława, którego historia sięga XIII w.
Tradycyjnie już pośrodku niczego zorganizowaliśmy sobie zasłużone ognisko
Okazało się, że młodzież ma jeszcze sporo energii, a przyroda o każdej porze roku jest źródłem inspiracji do zabawy - brawo kochani!!! Posileni, ogrzani i docenieni przez kierownika rajdu p. Sławka Mazgajczyka powędrowaliśmy - znów przez błota - nad Zalew w Koszorowie, zbudowany na rzece Kobyłce.
Trasa była arcyciekawa a doborowe towarzystwo jak zawsze na wyprawach z PTSM i PTTK - gwarantowane! Po błotku spacerowali z nami:
- SKT z PSP nr 32 w Radomiu,
- liczna grupa początkujących turystów z PSP nr 26 w Radomiu,
- SKT PTSM przy PSP nr 31 w Radomiu,
- Koło Turystyczne "Absolwenci i przyjaciele 31" - wyjątkowo uradowani z otrzymania dyplomu
- turyści indywidualni.